Przejdź do głównej zawartości

Co nieco o rekrutacji

Witam wszystkich cieplutko, bo za oknem aura nie sprzyja. W dzisiejszym poście chciałabym się skupić na rekrutacji na UMP. Maturzystom życzę zdanej matury i trzymam kciuki.
Osobom, które chciałyby wybrać się na pielęgniarstwo, chciałabym powiedzieć, że progi są naprawdę niskie. Ale pozbądźcie się myśli, że przez to studia są łatwe - nie! Powiedziałabym, że jest to nawet specjalny zabieg. 
Dostać się jest naprawdę łatwo, ale gorzej przychodzi z utrzymaniem się na tych studiach. W roku akademickim 2018/2019 próg na pielęgniarstwo wynosił poniżej 30% przy rozszerzonej/podstawowej biologii (sprzed 2015 r.) i podstawowej matematyce. W tym roku chętnych było 298 na 150 miejsc, co dało prawie dwóch chętnych na jedno miejsce. 
Jak widać próg naprawdę niski, ale jak już mówiłam, to nie świadczy o łatwości kierunku.
Przy rejestrowaniu należy uiścić opłatę w wysokości 85 złotych, na konto bankowe, które zostaje podane na odpowiedniej stronie. Należy również dołączyć zwykłe zdjęcie dowodowe. Do czasu ogłoszenia wyników trzeba zrobić tylko tyle. dopiero z chwilą ogłoszenia wyników, należy je wpisać w system i czekać na wyrok. Czekać w zależności od listy można od tygodnia, do trzech.
Po dostaniu się na studia pozostaje się cieszyć i załatwiać sprawy papierkowe, a jest ich troszeczkę. Należy udać się po skierowanie na badania do lekarza medycyny pracy, gdzie będą wykonane naprawdę podstawowe pytania. Lekarz sprawdzi Wasz słuch, uzębienie (do tej pory nie wiem po co), osłucha, zmierzy ciśnienie i inne takie. To on musi stwierdzić, czy nadajecie się na studia, ale nie martwcie się: każdemu pozwala.
Po badaniach należy donieść je wraz z dokumentacją tj. wyniki maturalne, świadectwo, zdjęcie do legitymacji. 
I to wszystko. Potem zostaje tylko zająć się opłatami za legitymację - 17 złotych oraz za ubezpieczenie NNW 40 złotych. Warto również wykupić ubezpieczenie OC, ponieważ będzie ono potrzebne podczas praktyk.
Wszystkie informacje są na stronie uniwersytetu, ale mogę poręczyć, że można spotkać dużo ludzi w kolejkach do lekarza czy też podczas rekrutacji, którzy mogą wiedzieć coś więcej od nas samych.
Jeszcze raz życzę maturzystom zdanej matury na sto procent! Na pewno dacie radę!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Decyzje

Z pewnością muszę przyznać, że ten tydzień i następny będą jednymi z najbardziej intensywnych w tym miesiącu. Co jest tego powodem? Kolokwium z fizjologii, kolejny kolos z pp, tym razem z wkłuć, więc robi się ciekawie. Do tego referaty, projekty, nowe przedmioty, o których już krążą plotki. Nie ma co, to się nazywa studiowanie, haha. Prawie zapomniałabym o poście, mówiłam "muszę napisać", ale zawsze zapominałam. Kiedyś pewnie zgubię głowę. Dzisiaj chciałabym napisać parę słów o dylematach. Chyba każdy jakiś miał w swoim życiu. Jeżeli jednak tak nie było (w co wątpię), a czytasz te słowa, to wiedz, że na tym kierunku tyle ludzi wątpi, że powinniśmy już dawno być okrzyknięci filozofami. W tym miesiącu kryzysów miałam wiele, a pewnie do czerwca pojawią się ich miliony. Mimo tego nadal się męczę i... może się odnajdę? Boję się zapeszać. Pamiętajcie, żeby się nie poddawać, bo to jest klucz do sukcesu!

Życzenia

Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim czytającym tego bloga dużo zdrowia, szczęścia, radości i spełnienia marzeń. Obyście znaleźli poszukiwane przez Was odpowiedzi na dręczące Was pytania. Nie bójcie się podążać za własnymi marzeniami i kroczcie ciągle naprzód i naprzód. Wasza Poszukująca