Przejdź do głównej zawartości

Mała prywata

Jeden egzamin już z głowy i kolokwium również. Na razie wszystko zdane w pierwszym terminie, więc radość jest nie do opisania. 
Przed maturą na różnych forach czytałam od studentów różnych kierunków, że powinniśmy cieszyć się maturą, bo mamy na nią aż całe trzy lata, by się nauczyć. Twierdzili, że matura to pikuś, a my zbywaliśmy te słowa...
No cóż, teraz mogę z pełną świadomością powiedzieć, że to nie był jednak bullshit. Przychodzi mi to z wielkim trudem, ale naprawdę... Kiedy szóstego maja wszędzie trąbili o maturach mi w głowie pozostawała jedna myśl - Pisałabym po raz drugi, byle nie mieć sesji. 
I to całkowita prawda. 
Na egzaminy nie mamy tyle czasu, trzeba wiecznie być na coś przygotowanym, więc efektywna nauka to coś niezwykle dziwnego.
Sama jestem dość ambitną osobą, ale te studia nauczyły mnie, a może raczej nadal uczą sztuki odpuszczania sobie.
Odpuściłam sobie super ocenę z farmakologii. To nie było dla mnie, ponieważ chciałam wszystko ogarnąć. I w sumie wyszło dobrze. Zdane, to zdane i w zasadzie nie ważne na jaki procent, ponieważ wszystkiego jeszcze się nauczymy, a co zostało w głowie po egzaminie to już sprawa personalna.
Przypominam, że rekrutacja na UMP się zaczyna!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drugi semestr - co i jak?

Przychodzę z oczekiwanym postem związanym z przedmiotami w drugim semestrze. O tutaj macie możliwość przeczytania o zajęciach, które są w pierwszym semestrze [ klik ] Przechodząc do meritum... Drugi semestr jest trudniejszy niż pierwszy i można to powiedzieć przez wzgląd na kobyły, jakimi są fizjologia i farmakologia. W pierwszym semestrze jedynym trudnym przedmiotem, który kończył się egzaminem była anatomia, ale i ona wypada dużo łatwiej na tle dwóch wyżej wymienionych. Podobnie jak w poprzednim semestrze przedmiotów mamy piętnaście: dziesięć nowych i pięć, które pojawiły się już w pierwszym, czyli angielski, podstawy pielęgniarstwa, wprowadzenie do pielęgniarstwa, etyka i podstawowa opieka zdrowotna czyli tzw. POZ. Fizjologia - ten przedmiot dla mnie był bardzo ciekawy. Zajęcia odbywały się w grupach podobnych do seminaryjnych, ale nieco pozmienianych z pewnością na wzgląd, że lista faktycznych studentów różniła się od tych na listach. Na ćwiczeniach poznawaliśmy układy czł...

Czas wracać

Szczerze powiedziawszy paskudnie się rozleniwiłam, ale sądzę, że to dobrze, akumulatory zostały naładowane i właśnie o to chodzi w czasie przerwy świątecznej. W styczniu czeka mnie wiele, ponieważ mamy anatomię, biofizykę, angielski, socjologię oraz prawdopodobnie jeszcze inne przedmioty, których jeszcze nie mamy potwierdzonych. Ale w sumie pierwszy semestr już minął. I to dobrze. Czas na studiach leci jak struś pędziwiatr. Nawet nie wiem jak mi minął listopad czy też grudzień. To niesamowite. Ja tymczasem lecę cieszyć się ostatnimi chwilami wolnego :) Pozdrawiam serdecznie.

Przed majówką

He, witam wszystkich po świętach! Przed nami majówka, więc można zregenerować siły i znaleźć czas na naukę. Maturzystom życzę zdanej matury i bezstresowego podejścia. Co ze mną? Przepraszam za małą nieregularność, ale było intensywnie i znowu tak będzie. Kiedy patrzę na swój plan na maj i czerwiec... Może i plan się rozluźnił, ale ile zaliczeń i egzaminów. Ohoho, naprawdę dużo, a to jeszcze nie wszystkie terminy. Z pewnością najważniejsze dla mnie są fizjologia, farmakologia i badania fizykalne. Chciałabym zdać wszystko za pierwszym terminem i mieć spokój. Jeżeli przetrwacie ten rok, powtarzam Wam, to będziecie mistrzami. Już nic Was nie powstrzyma. Zbliżają się terminy składania papierów, więc nie pozostaje mi nic innego jak zachęcenie Was do tego kierunku. W następnych postach postaram się napisać coś w temacie rekrutacji na UMP i niezbędnika (według mnie na studia pielęgniarskie). Chciałabym Was również zachęcić do pójścia na Avengers: Endgame... Co za emocje <3 Weźcie dużo ...