Przejdź do głównej zawartości

Za dużo

Ten tydzień będzie masakrą... A raczej Masakrą przez duże m. Kolokwium z anatomii, pp, zaliczenie, prezentacja. Po prostu cud, miód.
Nawet nie mam czasu na to, żeby się załamać. Na szczęście listopad już jest w tej drugiej (gorszej) połowie, więc już zaraz grudzień. A jak grudzień to oczywiście święta. A święta oznaczają wolne. Och, jakie ja mam plany! Poczytać, coś co nie jest anatomią/podstawami pielęgniarstwa, wyspać się, spotkać ze znajomymi, po prostu wrzucić na luz chociaż troszeczkę.
Czy wy też już wiecie, jak spędzicie przerwę świąteczną?
W tym tygodniu rozpoczęła się socjologia i jestem nią totalnie zachwycona. Wykładowca bardzo ciekawie opowiada, zagaduje, robi śmieszne uwagi. Naprawdę chyba po raz pierwszy jestem miło zaskoczona zajęciami.
Na razie staram znaleźć się złoty środek pomiędzy wszystkim, co się dzieje. Na razie wszystko jest zaliczone, wiem z czym muszę się postarać. No i po prostu do boju, byle do przodu i nie panikować. Na panikę nadejdzie czas w lipcu i podczas praktyk w wakacje.
Nie wiem, co mogę Wam jeszcze napisać. Może coś ciekawszego zdarzy się w przyszłym tygodniu? Zobaczy się! Do przeczytania!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Drugi semestr - co i jak?

Przychodzę z oczekiwanym postem związanym z przedmiotami w drugim semestrze. O tutaj macie możliwość przeczytania o zajęciach, które są w pierwszym semestrze [ klik ] Przechodząc do meritum... Drugi semestr jest trudniejszy niż pierwszy i można to powiedzieć przez wzgląd na kobyły, jakimi są fizjologia i farmakologia. W pierwszym semestrze jedynym trudnym przedmiotem, który kończył się egzaminem była anatomia, ale i ona wypada dużo łatwiej na tle dwóch wyżej wymienionych. Podobnie jak w poprzednim semestrze przedmiotów mamy piętnaście: dziesięć nowych i pięć, które pojawiły się już w pierwszym, czyli angielski, podstawy pielęgniarstwa, wprowadzenie do pielęgniarstwa, etyka i podstawowa opieka zdrowotna czyli tzw. POZ. Fizjologia - ten przedmiot dla mnie był bardzo ciekawy. Zajęcia odbywały się w grupach podobnych do seminaryjnych, ale nieco pozmienianych z pewnością na wzgląd, że lista faktycznych studentów różniła się od tych na listach. Na ćwiczeniach poznawaliśmy układy czł...

Czas wracać

Szczerze powiedziawszy paskudnie się rozleniwiłam, ale sądzę, że to dobrze, akumulatory zostały naładowane i właśnie o to chodzi w czasie przerwy świątecznej. W styczniu czeka mnie wiele, ponieważ mamy anatomię, biofizykę, angielski, socjologię oraz prawdopodobnie jeszcze inne przedmioty, których jeszcze nie mamy potwierdzonych. Ale w sumie pierwszy semestr już minął. I to dobrze. Czas na studiach leci jak struś pędziwiatr. Nawet nie wiem jak mi minął listopad czy też grudzień. To niesamowite. Ja tymczasem lecę cieszyć się ostatnimi chwilami wolnego :) Pozdrawiam serdecznie.

Przed majówką

He, witam wszystkich po świętach! Przed nami majówka, więc można zregenerować siły i znaleźć czas na naukę. Maturzystom życzę zdanej matury i bezstresowego podejścia. Co ze mną? Przepraszam za małą nieregularność, ale było intensywnie i znowu tak będzie. Kiedy patrzę na swój plan na maj i czerwiec... Może i plan się rozluźnił, ale ile zaliczeń i egzaminów. Ohoho, naprawdę dużo, a to jeszcze nie wszystkie terminy. Z pewnością najważniejsze dla mnie są fizjologia, farmakologia i badania fizykalne. Chciałabym zdać wszystko za pierwszym terminem i mieć spokój. Jeżeli przetrwacie ten rok, powtarzam Wam, to będziecie mistrzami. Już nic Was nie powstrzyma. Zbliżają się terminy składania papierów, więc nie pozostaje mi nic innego jak zachęcenie Was do tego kierunku. W następnych postach postaram się napisać coś w temacie rekrutacji na UMP i niezbędnika (według mnie na studia pielęgniarskie). Chciałabym Was również zachęcić do pójścia na Avengers: Endgame... Co za emocje <3 Weźcie dużo ...