Przejdź do głównej zawartości

Czas wracać


Szczerze powiedziawszy paskudnie się rozleniwiłam, ale sądzę, że to dobrze, akumulatory zostały naładowane i właśnie o to chodzi w czasie przerwy świątecznej. W styczniu czeka mnie wiele, ponieważ mamy anatomię, biofizykę, angielski, socjologię oraz prawdopodobnie jeszcze inne przedmioty, których jeszcze nie mamy potwierdzonych.
Ale w sumie pierwszy semestr już minął. I to dobrze. Czas na studiach leci jak struś pędziwiatr. Nawet nie wiem jak mi minął listopad czy też grudzień. To niesamowite.

Ja tymczasem lecę cieszyć się ostatnimi chwilami wolnego :)
Pozdrawiam serdecznie.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Drugi semestr - co i jak?

Przychodzę z oczekiwanym postem związanym z przedmiotami w drugim semestrze. O tutaj macie możliwość przeczytania o zajęciach, które są w pierwszym semestrze [ klik ] Przechodząc do meritum... Drugi semestr jest trudniejszy niż pierwszy i można to powiedzieć przez wzgląd na kobyły, jakimi są fizjologia i farmakologia. W pierwszym semestrze jedynym trudnym przedmiotem, który kończył się egzaminem była anatomia, ale i ona wypada dużo łatwiej na tle dwóch wyżej wymienionych. Podobnie jak w poprzednim semestrze przedmiotów mamy piętnaście: dziesięć nowych i pięć, które pojawiły się już w pierwszym, czyli angielski, podstawy pielęgniarstwa, wprowadzenie do pielęgniarstwa, etyka i podstawowa opieka zdrowotna czyli tzw. POZ. Fizjologia - ten przedmiot dla mnie był bardzo ciekawy. Zajęcia odbywały się w grupach podobnych do seminaryjnych, ale nieco pozmienianych z pewnością na wzgląd, że lista faktycznych studentów różniła się od tych na listach. Na ćwiczeniach poznawaliśmy układy czł...

Po długim czasie

Długo tu mnie nie było, kajam się z tego powodu. Powiedzmy, że ten okres jest bogaty w załamania psychiczne i fizycznie. Nie najlepiej się czuję, dlatego też nie miałam sił, by skrobnąć parę słów. Do wszystkich przyszłych studentów mam apel i ogromną prośbę. Wybierzcie odpowiedni dla siebie kierunek, wybierzcie mądrze i zrozumcie w czym jesteście dobrzy. Uczcie się tego, co jest dla was interesujące i nie marnujcie czasu na inne rzeczy. Przede wszystkim jednak pamiętajcie, że ściąganie na studiach jest dla mnie bezsensowne. Z jakiegoś powodu ten przedmiot jest na waszym kierunku. Może jest mniej potrzebny, ale jednak nadal ważny. Wiedza, która nie pozostaje w głowie, jest niczym. Nie chcemy mieć pustej głowy. Nie ocena jest ważna, ale to co w tej głowie zostaje.